Psy kocham, koty toleruję, dlatego utożsamiam się niewątpliwie z psimi bohaterami animowanej kotedry Kotedry, którą autor postanowił wypromować opowieścią o pijackiej wyprawie na Ślężę:
Historia może się wydawać zupełnie od czapy, ale kto dotrwa do końca, ten powinien przynajmniej się uśmiechnąć. Ja się uśmiechnęłam, a do tego wsparłam projekt. Być może dlatego, że sama mam masę wspomnień związanych ze Ślężą. A może Maciek kupił mnie stylistyką, w której realizuje film?

Zresztą nie tylko film. Tworzy też rzeźby i obiekty przestrzenne, a wszystko w tej przedziwnej kolorystyce. I jednorożce! Kucyki Pony! Cudo.

Na co zbiera Maciek?
Na realizację animacji, proste.
Co oferuje w zamian?
Wirtualną pionę, wklepki (uwielbiam!), wydruki, a nawet animowane portrety.
Nie pozostaje nic innego jak wspierać i otrzymać:
Link: Kotedra na PolakPotrafi.pl
Grafiki wykorzystane w tekście nie są moją własnością.
Frelka